Błyskawicznie (środa u Maknety zobowiązuje :))
Robi się owca Balbina.
Tym razem drutuję sobie ale być może jakieś elementy garderoby powstaną przy użyciu szydełka.
Właściwie to pierwsza zabawka robiona przeze mnie na drutach. Szydełkowanie takich małych elementów o nietypowych kształtach jest (dla mnie) łatwiejsze przy użyciu szydełka.
Do Balbiny w tle czyta mi się audiobook.
Jose Carlos Somoza "Jaskinia filozofów".
Powieść kryminalna (jej akcja dzieje się w starożytnej Grecji), z zacięciem filozoficznym.
Zapowiada się bardzo dobrze.
Podobno to eksperyment literacki.
Na razie historia jest kryminalna i akcja rozwija się wartko.
Wracam do lektury i Balbiny.
Premiera ubranej owcy zapewne w piątek :)
owca bedzie boska. Ciekawa jestem ksiązki
OdpowiedzUsuńKsiążka fajna. Intryga się rozkręca.
UsuńCudna będzie Twoja Balbina :-) Piękną ma mordkę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Balbina już skończona. Uszy, nogi, ogonek na miejscu:) Teraz tylko jakaś kiecuszka i będzie gotowa.
UsuńŚliczna Balbinka :-)
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńFajna owca.
OdpowiedzUsuńMnie sie też podoba :) Może dzisiaj skończę ją ubierać.
UsuńOwca zapowiada się rewelacyjnie! Będzie śliczna - juz to widać :) Ja też jakiś czas temu łączyłam dzierganie i słuchanie - całkiem dobre połączenie :) I również lubię wątki kryminalne :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,
Asia
Owca juz mi się podoba. Jak będzie równie urocza jak lew Leon to polegnę w zachwycie! Do tego wątki kryminalne, moje ulubione!
OdpowiedzUsuńowca jest słodka !
OdpowiedzUsuńKryminał w starożytnej Grecji? Zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńZerknęłam na ubraną Balbinę - jest rewelacyjna.
CZekam na całą Balbinę, już widzę, że będzie super :)
OdpowiedzUsuń