piątek, 8 stycznia 2016

CZAPKA Z POMPONEM (WERSJA PIERWSZA, ENTRELAKOWA)

Dzień dobry,

pierwsza czapka z Dropsa Delight.
Niestety, zrobiłam ją z podwójnej nitki, starając się w miarę dopasować kolor z każdego motka (było to dość trudne bo Delight ma chyba sporą różnorodność w długości pasm kolorów).
Gdyby nitka była pojedyncza, kolory byłyby bardziej wyraziste. Trudno.

Jedna i druga czapka (ta druga jeszcze "w powijakach") będzie znakomicie wyglądać z PASIAKIEM, który jest chyba moim ulubionym szalo-otulaczem.

Kilka zdjęć "entrelaczki".
Chwilowo nie leje :) być może doczeka się premiery w plenerze...

Dane techniczne:
Dwa motki Drops Delight kolor 09.
Druty nr 4 (ściągacz) i 4,5 (część kwadracikowa)

Czapka jest spora i luźna (taka  miała być)






8 komentarzy:

  1. Rewelacyjna czapka :-) Piękne kolory i świetny wzór.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj! Swietna czapka, super! Czy to jeden motek kolorow, czy laczylas wloczki, ile wyszlo na cala czapke?
    Jeszcze nigdy nie robilam tego wzoru a tak bardzo mi sie podoba, taki efektowny! Zbieram sie jak pies do jeza, by go zaczac, najtrudniejszy chyba jest zawsze poczatek..
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HEJ :) Czapka jest spora (nie taki orzeszek tylko luźniejsza i dłuższa).
      Zużyłam na nią prawie całe dwa motki Dropsa Delight. Jeżeli chodzi o kurs entrelakowy to polecam filmowy kurs na blogu Intensywnie Kreatywnej. Nie da się nie zrozumieć :)

      Usuń
  3. Piękna czapa. A kolorki układają się fantastycznie :) Pompon - bajka. Wszystko ładnie się komponuje.
    Pozdrowionka, Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem cały czas czapki z pomponami są modne i wiele osób je nosi. Ja teraz powoli przekonuję się do kapeluszy męskich z https://hatfactory.pl/28-kapelusze-meskie gdyż jeszcze nigdy ich nie nosiłem. Na ten moment jestem zdania, że akurat te kapelusze są wykonane wzorowo iwęc już wiem gdzie mam je kupować.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że tutaj trafiłaś/-eś. Będzie mi jeszcze bardziej miło gdy zamieścisz jakiś komentarz.