Przedstawiam Wam Leona.
Leon jest młodym i łagodnym lwem, który miał zmienić dom ale ostatecznie chyba zostanie z nami.
Jako początek stada, w skład którego wejdą zwierzaki (i nie tylko) stworzone różnymi technikami (druty, szydełko, szycie...)
Na razie pomysł serii kiełkuje ale prototyp już jest :)
Leon jest ciut wstydliwie zakryty. Czekam na maszynę do szycia i dostanie jakąś garderobę.
Wtedy zrobimy mu prawdziwie deszczowo-irlandzką sesję zdjęciową (leje, jak zwykle...)
Teraz, kiedy to przeczytałam zdałam sobie sprawę, że o mały włos zapomniałabym o wrzuceniu linka do pierwszego szydełkowego stworzenia, które popełniłam (nie licząc mini-sówek).
Jeżeli Ktoś jeszcze nie widział to przedstawiam nasze rodzinne SZYDEŁKOWE SZCZURKI- TEODORę I TEOFILĘ oraz TELESFORA - KLIK i KLIK
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWstydliwy Leon jest cudowny. Podoba mi się jego fryzurka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Leon jest świetny!!!
OdpowiedzUsuńCudowny Leon ! Fantastyczny lew :-) Szkoda, ze taki skryty - jak najszybciej doszyj mu odpowiednią garderobę, żeby mógł się nam pokazać w całości :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.