Trzeba więc jakoś sobie radzić podczas pobytu na Szmaragdowej Wyspie.
Dzisiaj uznałam, że potrzebne mi są lampiony na spotkanie ogrodowe ze znajomymi.
Nie zamierzam wydawać tutaj pieniędzy (tym bardziej, że ich nie zarabiam) ale od czego surowce "wtórne" ?
Ze słoika po dżemie i kawałka kordonka powstał pierwszy z kilku lampionów ogrodowych, które zamierzam zrobić.
Reszta powstanie w tym tygodniu.
Reszta koszulek bo słoik po dżemie miałam tylko jeden :)
Nie wiem jak Wam.
Mnie się całkiem podoba.
Jutro dostanie jeszcze zawieszkę z drucika.
Aktualizacja 14/07/2015
Drucik zakupiony i lampiony dostaną zawieszki jutro.
Na razie przystopuję, Małżon się burzy, że od tego dżemu dostanie cukrzycy :) ale w planach mam jeszcze kilka kolorów.
:)
MI się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietny pomysł :-) Śliczny lampion.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję! Dziergam już następny, wdzięczna dłubanina :)
UsuńŚwietny pomysł na ozdoby zrobione tanim kosztem:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńPomysłowy lampion - będzie ozdobą ogrodu:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzisiaj dorobię im jeszcze uchwyty z cienkiego drutu i za parę dni będzie premiera w ogródku :)
UsuńŚwietny pomysł, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
:)
UsuńJakie ładne lampiony, właśnie szukam czegoś podobnego do moich wnętrz czym udekoruję parapet na zimowe wieczory.
OdpowiedzUsuńSuper blog, będę tu zgalądać. Pozdrawiam :)