środa, 30 grudnia 2015

WDiC - MAXI SUKIENKA i IZRAELSKA PROZA

Dzień dobry,

ostatnia środa roku (?)
Kiedy to się stało?

Nieprawdopodobnie szybko upływa czas, coraz szybciej...


Środa, pora więc na lekturę u Maknety.

Co czytam?
"Ludzie wolą tonąć w morzu" Leore Dayan.
Mój prezent od Mikołaja :)

Taki troszkę "w pakiecie", z konieczności a raczej dla ulatwienia.
Mikołaj przyniósł bowiem tę samą książkę mojej córce Marci.
Tę samą, tyle tylko, że w oryginale i mój egzemplarz ma posłuzyć do sprawdzania tłumaczenia...
Swoją drogą nie miałam pojęcia, że kupno książki w języku hebrajskim jest aż tak skomplikowane.
Mikołaj się natrudził i musiał sięgnąć po nadzwyczajne metody czyli kontakt z tłumaczką z języka hebrajskiego, która poprosiła o zakup kogoś przylatującego właśnie z Izraela...

Jest to zbiór opowiadań i jeżeli ktoś lubi prozę Etgara Kereta- polecam :)
Kereta również.

Co się dzierga?
Taaak.
Pisałam tu już kiedyś, że obiecałam zrobić szydełkową sukienkę?
MAXI?
W dodatku tak mi odebrało rozum, że zamawiająca sama zakupiła podczas pobytu w Polsce włóczkę na to cudo?
No to mam.
Rząd czwarty!
Będzie ich pewnie ze 300...
Szydełko...1,5.
W dodatku dół ma być zrobiony wzorem ananasowym (opinać siedzenie i uda a potem troszkę rozszerzać) i nie wiem jak się za to zabrać.
Dobierać oczka?
Biodra szersze w końcu...
Czy to się samo poukłada bo jest dość elastyczne?
Całe szczęście, że zamawiająca nosi rozmiar XS...
Zanim dojdę do dołu minie trochę czasu to się może douczę.


9 komentarzy:

  1. O matko jedyna! Nie dość, że tak cienka nitka, takie cieniutkie szydełko, a do tego sukienka maxi! Pełen szacunek!!! Czekam na efekt. Na pewno będzie spektakularny. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie mam 7 cm...
      Będę to dłubać w tak zwanym "międzyczasie" może uda mi się dokończyć do wakacji.

      Usuń
  2. Wyzwanie godne Nowego Roku:) Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak. Jedno z noworocznych postanowień. Zabierałam się za nią od sierpnia...

      Usuń
  3. Z niecierpliwością czekam na finał. Sama zabrałam się za bolerko z szydełkiem 1,5 zobaczymy czy mi cierpliwości starczy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja stawiam na różnorodność wzorów. Co parę cm zmiana. Może się uda...

      Usuń
  4. Trzymam kciuki za Twoje szydelkowe wyzwanie. Wierze,że się uda! :-)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. Wierzę w Ciebie - sukienka na pewno będzie doskonała :-) A najważniejsze, że pierwszy krok masz już za sobą - zaczęłaś :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sukienka będzie piękna - powodzenia :-)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że tutaj trafiłaś/-eś. Będzie mi jeszcze bardziej miło gdy zamieścisz jakiś komentarz.