piątek, 7 października 2016

SZAL OPTYMISTYCZNY...

Dzień dobry,
jesiennie już i sezon szalikowy uważam za rozpoczęty.
Co wcale nie oznacza, że będzie szaro, buro i jesiennie.
Będzie raczej tęczowo i optymistycznie.

Gdyby zapytał mnie ktoś o mój ulubiony szal czy chustę (kryterium: opatulenie się), bez wątpienia powiedziałabym PASIAK (wpis ze zdjęciami PASIAKA znajdziesz po kliknięciu w ten link). Żadne ażury, trójkąty czy łódki. Zwykły-niezwykły szal.
PASIAK to nie jest szal. To SZALISZCZE.
Z założenia miał być spory a wyszedł ogromny. Można się nim owinąć dość szczelnie. Co ciekawe, jest zrobiony z włóczek Delight oraz Fabel produkowanych przez firmę Drops, dość cienkich i przez to udzierg można wykorzystać jak klasyczny szalik. Nie tworzy się z niego gigantyczne i niewygodne chomąto.

Moja córka Marcia opatulona PASIAKIEM

Doczekał się do kompletu mitenek z tej samej włóczki.


Jest eksploatoany bardzo intensywnie już trzeci sezon i wygląda jak na swoje przejścia, znakomicie.
Nic więc dziwnego, że motki Dropsa Delight leżały na biurku i kusiły niezbyt długo...
Powstał Pasiak BIS.
Z początku miał to być ZYGZAK ale ostatecznie uznałam, że na ZYGZAKA przyjdzie jeszcze pora i na druty wróciły paski.



Oczywiście różni się od pierwowzoru bo cóż to za radość robić coś po raz drugi według identycznego wzoru?
Jestem ciekawa jak będzie wyglądał po wysuszeniu, kiedy znikną te pagórki i ażury zostaną wyeksponowane.

Zapewne powstanie jeszcze jeden PASIAK, tym razem dla mnie, gdyż ten poleci aż za ocean do mojej Przyjaciółki mieszkającej w Nowym Yorku..

Sesja przed blokowaniem.
Miejmy nadzieję, że pogoda dopisze i uda mi się zrobić mu parę zdjęć na jakiejś urodziwej, irlandzkiej plaży.







8 komentarzy:

  1. Przecudne to szaliszcze, chłody w nim niestraszne. U mnie tęż sezon szalowo-chustowy zaczęty, zapraszam Benka-Art:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie to wszystko śliczne,wesołe i cudownie zrobione,

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny mix kolorów. Też uwielbiam Del.Dropsa. Córcia zagrzana i zadowolona. Jestem ciekawa zdjęć na sesji plenerowej. Pozdrawiam pięknie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię cieniowania i kolory Dropsa.
      Zrobiłam z tej włóczki kilka rzezy i na pewno jeszcze kilka zrobię.

      Usuń
  4. Te kolory rozwieją każda depresję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie! Lubię tęczowe barwy w jesiennych i zimowych szalach i chustach.

      Usuń

Miło mi, że tutaj trafiłaś/-eś. Będzie mi jeszcze bardziej miło gdy zamieścisz jakiś komentarz.