wtorek, 3 stycznia 2017

PODSUMOWANIE ROKU W KATEGORII ZABAWKI

Jeszcze jedno podsumowanie minionego roku.
Tym razem kategoria zabawki...

Przypomniało mi to o tym, że mam w rodzinie trzy małe dziewczynki.
Chyba pora na lalkę. Kusi mnie lalka waldorfska, boję się jednak, że słabe byłyby efekty tego porywu...
Pewnie powstaną więc lalki zbliżone do Leona Bis.
Spore. Zrobione na drutach/szydełkiem i z kolekcją dzianinowych ubranek.
Będzie mi chyba łatwiej, szczególnie dlatego, że jedna z lal powinna być kotkiem :)

Pozdrawiam noworocznie.







5 komentarzy:

  1. Nooo!
    Pokaźna kolekcja zabawek :)
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana masz dar w paluszkach. Mierz wysoko i z nowym rokiem zabieraj się do waldorfki. Służę radą :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie do końca proste kiedy nie mam elastycznej gazy, runa owczego, wosku do kolorowania policzków oraz szwajcarskiego trykotu... :)
      Zgromadziłam już co prawda zastępcze materiały w postaci bawełnianej skarpetki, wypełniacza do zabawek, różu do policzków Shiseido oraz trykotowej koszulki w kolorze mleka z kawą...
      Aaa i nici dentystycznej :) Teraz czekam tylko na Małżona, bo jak rozumiem do obwiązywania głowy potrzebna mi będzie pomoc.
      Żarty żartami a póki co robię "mieszańca". Głowa będzie "prawie waldorfska" bo korci mnie żeby lalka miała jakieś rysy twarzy.
      Resztę zrobię na drutach.
      Lala jakoś pójdzie. Gorzej z tym kotem.
      Zrobić waldorfską głowę i doszyć po prostu kocie uszy i ogon do tułowia?
      To ma być kot, zdecydowanie. Tylko z kompletną garderobą bo to w końcu cała zabawa, takie ubieranie lali...
      Dziękuję za deklaracje pomocy :)
      Pewnie się odezwę kiedy już zabiorę się za prototyp.

      Usuń
  3. Przygarnęłabym wszystkie. Są cudowne. Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że tutaj trafiłaś/-eś. Będzie mi jeszcze bardziej miło gdy zamieścisz jakiś komentarz.