piątek, 20 stycznia 2017

Lalka waldorfska (prawie) i lalokot wcale niewaldorfski...

Lalka prawie waldorfska wyszła mi absolutnie akceptowalna ale ten lalokot jakoś mi "nie leży"...
Może kiedy go (ją) ubiorę?
Na razie przyglądam się i ważą się jej losy.
No same wiecie, robicie coś z pewnym wyobrażeniem, zastanawiacie się  jak wyjdzie a potem konsternacja.
Zobaczyłabym zdjęcie to bym się cudzego lalokota nie czepiała.
Problem w tym, że mój miał wyglądać chyba inaczej...
Tak to już bywa z dzierganiem na oko.
Może spruć?
Zrobić lalokota z głową waldorfską i kocimi uszami?
Co radzicie?
Lalka waldorfska (prawie) i lalka kot
Lalka waldorfska (prawie) i lalka-kot

2 komentarze:

  1. Ten kot ma w sobie coś urzekającego.
    Mnie się taki podoba :))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lalka urocza, a kot jest z krainy czarów i jest śliczny:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że tutaj trafiłaś/-eś. Będzie mi jeszcze bardziej miło gdy zamieścisz jakiś komentarz.