wtorek, 6 października 2015

ZWYKLAK- W TRAKCIE

Zwyklak robi sie dobrze ale jednak trwa to troszkę.
Po pierwsze to nie rozmiar XS a wręcz przeciwnie...
Po drugie, muszę spruć kawałek rękawów bo zmieniłam koncepcję.
Tak czy inaczej koniec tuż, tuż.

Przy okazji tego zwyklaka robionego od góry, wpadłam na pomysł swetra dla Marci i być może wskoczy on od razu na druty.

W tak zwanym międzyczasie powstanie coś z tych prawie jesiennych hortensji...
Zdjęcia niedługo (to znaczy od razu po odebraniu paczki z komponentami).










8 komentarzy:

  1. hm.. zapowiada się super! Czekam na więcej. Ale mnie zaciekawiłaś :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwyklak to zwyklak :) Szkoda, że ni jest jedokolorowy (do chust by mi pasował) ale z drugiej strony... Hortensje to za czas jakiś, czekam nadal na paczkę...

      Usuń
  2. Zwyklak ma ciekawe kolory. Czekam na prezentację całości, bo zapowiada się fajnie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo jestem ciekawa Twojego zwyklaka, bo kolory ma cudowne :-)
    Nie mogę się doczekać na to, co stworzysz z hortensji...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam zwyklaki, mają w sobie wielki urok, prostotę i elegancję. Czekam Wiolu niecierpliwie. Pozdrawiam ciepło:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę tu przysiąść i zrobić sobie zwyklak w zwykłym kolorze. Bez pasków będzie bardziej uniwersalny.

      Usuń

Miło mi, że tutaj trafiłaś/-eś. Będzie mi jeszcze bardziej miło gdy zamieścisz jakiś komentarz.