Z hortensji, maleńkich paproci, stokrotek i miniaturowej koniczyny.
Muszę przemyśleć jeszcze kwestię tła i posklejać je...
O rękodziele. Chusty, szale, swetry na drutach. Wyroby szydełkowane. Haft krzyżykowy. Czasami zabawki uszyte/zrobione ręcznie. Od czasu do czasu podróże po Irlandii i nie tylko.
Wow- zatkało mnie Wiolu. Jestem zachwycona, bardzo....Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDopiero dzisiaj je posklejam, jestem ciekawa jak będą wyglądać na kolorowym tle. Niewykluczone, że zrezygnuję z tego pomysłu bo tak jest naprawdę ładnie.
UsuńGenialny pomysł ! Piękne wisiory - śliczności :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
:)
UsuńWow super! I nie wiem co dalej.... śliczne to :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Cudeńka, przepiękne wisiory !
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńWracam do Ciebie ciągle by jeszcze raz popatrzeć na te cuda ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Może zabrzmi to nieskromnie ale mnie się również bardzo podobają. Dzisiaj do nich siadam bo nareszcie kupilam arkusze kolorowego papieru i poeksperymentuję z tłami...
UsuńAleż jesteś artystką. Ty widzisz więcej i szerzej więc stworzyłaś takie cuda! Lisek z poprzedniego posta szczerze mnie rozbawił i podoba mi się bardziej niż mój prawdziwy! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńWiolu...no po prostu siedzę z rozdziawioną buzią i oglądam Twoje wisiorki:) Są piękne-wszystkie i trudno byłoby wybrać mi jeden,choć ten z hortensją bardzo do mnie przemawia,...może dlatego,ze lubię te kwiaty.
OdpowiedzUsuńJolinkaa