dzierganie mnie uspokaja a powodów do zdenerwowanie mam aż nadto.
Dziergam więc.
Na drutach - pasiak nr 2.
Pasiak numer jeden można obejrzeć TU-PASIAK NR 1.
Pasiak nr 2 będzie bardziej tęczowy.
Powstaje dla mojej przyjaciółki, która podobnie do mnie ma akurat okropny czas w życiu.
Obiecałam jej kiedyś chustę/szal.
Nie za bardzo potrafiła się zdecydować co to ma być, ostatecznie powiedziała, że chyba pasiak...
Zaczęłam go w szpitalu.
Będę teraz spędzać sporo czasu u Mamy więc taki nieskomplikowany udzierg będzie wygodny do robienia.
A jej Tata jest teraz w takim stanie, że zapewne niedługo się zobaczymy...
Co się czyta?
Też tak jakby powtórka.
Znowu Cees Noteboom.
Tym razem eseje podróżnicze nie tylko z Hiszpanii.
Lubię go czytać.
Pierwsza książka tego autora, "Drogi do Santiago" doczekała się takiego opisu w New York Timesie:
"Przewodnik niepodobny do innych, coś w rodzaju Michelina dla duszy".
Cóż, Noteboom pisze o Hiszpanii w sposób, w który ja ją czuję.
Brakuje mi jednak zdecydowanie jego erudycji oraz ...wiedzy z zakresu historii sztuki i architektury.
Teraz czytam "Hotel nomadów".
Jak już napisałam - są to eseje podróżnicze nie tylko z Hiszpanii ale również Irlandii, Japonii, Włoch...
Lubię tego autora.
Muszę sobie zapisać tego autora i przeczytać jego eseje.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że złe chwile szybko miną.
Na mnie tez druty działają kojąco. Mniej stresów Ci życzę
OdpowiedzUsuńi pozdrawiam ;)
www.wloczkiwarmii.pl
Poprawy sytuacji na bardziej optymistyczną.
OdpowiedzUsuńSzykuje się kolejny ciekawy udzierg:) Moja babcia też jest w szpitalu dojeżdżam codziennie 16 km:) Dużo cierpliwości życzę:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie tylko lepiej.
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia Twojej mamie.
Pozdrawiam
Tęczowe kolory są idealne na trdny czas. Zdrowia dla Mamy i siły dla Ciebie życzę.
OdpowiedzUsuń