O rękodziele. Chusty, szale, swetry na drutach. Wyroby szydełkowane. Haft krzyżykowy. Czasami zabawki uszyte/zrobione ręcznie. Od czasu do czasu podróże po Irlandii i nie tylko.
:) Na razie nie zdradzę tajemnicy. Powiem Wam tylko, ze to dość popularny udzierg, który przez tę swoją łuskowatą fakturę rozbraja mnie i wywołuje uśmiech... Nazwałabym to Casa Battlo gdyby... nie miało już nazwy.
może skarpetki? takie z wyprztykami :)
OdpowiedzUsuńpled?
OdpowiedzUsuńStawiam na czapkę:-)
OdpowiedzUsuńGolfiak.. albo moze nie... sweter..tak?
OdpowiedzUsuńHmmmm... pięknie wygląda ta Twoja robótka :-) Ja stawiam na komin :-) Bo jeszcze chyba nikt tego nie zaproponował... ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ja uwielbiam torebki i mam na ich punkcie bzika. Więc stawiam na torebkę :) A może jakaś podusia.... Czekam na ujawnienie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też stawiam na komin:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńNa razie nie zdradzę tajemnicy.
Powiem Wam tylko, ze to dość popularny udzierg, który przez tę swoją łuskowatą fakturę rozbraja mnie i wywołuje uśmiech...
Nazwałabym to Casa Battlo gdyby... nie miało już nazwy.