czwartek, 16 stycznia 2025

Mszysty Kokonek

 Dobry wieczór,

założyłam tego bloga ponad dekadę temu aby archiwizować swoje udziergi.

Z dokumentacją rękodzieła z ostatnich 4 lat będzie kłopot ale postaram się zrobić co mogę aby uzupełnić luki.

Za beznadziejne zdjęcia, pozwólcie, nie bede już przepraszać…


Ostatnia większa praca to chusta wykonana z „Kokonkowej” 🧶.

Raczej nie trzeba jej nikomu przedstawiać. Ani chusty, ani włóczki. Tu w wersji merynosowej (50%).

Jest ciut nietypowa bo to Kokonek wg własnego doboru kolorów. Kiedy dotarł…zamówiłam jeszcze drugi, tylko z dwóch kolorów i połączyłam je. 

Chusta powstała w prezencie, pod choinkę, dla mojej chrześniaczki Michasi.

Podoba się :)












3 komentarze:

  1. I w ten sposób powstała jedyna w swoim rodzaju i niepowtarzalna chusta :0)
    Pozdrawiam serdecznie :0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mchy uzalezniają, to moj trzeci. W planach jest czwarty, tym razem dla mnie.

      Usuń
  2. Na szydelku? Wow, podziwiam ! Jest piekna , kolory tez, takie moje..
    Ile czasu robisz taka chuste?

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że tutaj trafiłaś/-eś. Będzie mi jeszcze bardziej miło gdy zamieścisz jakiś komentarz.