korzystam z chwili wolnej chwili podczas tygodniowego wypadu do Polski i pokazuję mój najnowszy udzierg.
Miał to być szary zwyklak a wyszła szara tunika...
Blokowanie sprawiło, że wełna merino zaczęła rosnąć. Prawie jak spagetti w garnku podczas gotowania:)
W dodatku mam jeszcze prawie dwa motki i właśnie się dzierga komin do kompletu.
Dokładnie tym wzorem, który wykorzystałam w dolnej części tuniki.
Super, ta kombinacja taka sprytna, zastosuję aby nieco poprawić / wizualnie:(/ moją figurę. Pozdrawiam serdecznie z szarego Galway.
OdpowiedzUsuńBasia
Pozdrowienia z Cork 😊 Też dość pochmurny dzień a do tego lodowaty wiatr. Pogoda idealna aby włączyć serial, ulubioną płytę, zrobić herbatę i wyjąć robótkę... Przedwczoraj z drutów zszedł kołowiec a od wczoraj robi się kolejny. Lubię jesień...
OdpowiedzUsuńPiękny niezwyklak... Przepiękny,
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ☺️
UsuńSuper sweterek .
OdpowiedzUsuńDziękuję😍
UsuńNiesamowity wzór!Super!
OdpowiedzUsuńJakoś mój zwyklak skręcił w złą stronę. Moze następny wyjdzie bez udziwnień 😁
UsuńPiękny wzór! Tunika na pewno super leży. Z kominem na pewno będzie się idealnie zrywać- świetny zestaw na zimną porę roku!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.!
Świetny niezwykły zwyklak :). Kolor bardzo mój a nieoczywisty fason kusi do naśladownictwa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńOMG! - że tak to ujmę... Prześliczna tunika; doł po prostu powala. Do tego ten kolor. Całość, to 10/10, a może nawet 12/10 :)
OdpowiedzUsuńHrabino, dziękuję bardzo 🙂
UsuńCiepło tu i przytulnie u Ciebie, od paru dni czytam stare wpisy, podziwiam piękne udziergi. Pozdrawiam serdecznie. Ewa
OdpowiedzUsuń:) W takim mam nadzieję, że się rozgościsz. Pozdrawiam ze słonecznej i jazzującej dzisiaj południowej Irlandii.
OdpowiedzUsuń