niedziela, 7 grudnia 2014

(PRAWIE) BLIŹNIACZKI HU-HU

Dobry wieczór,

to już końcówka bożonarodzeniowego szydełkowania.
Wracam do większych form.
Najprawdopodobniej spędzę jutro 5 godzin w busie do Warszawy.
Na druty wskoczą więc oczka na szal, taki zdecydowanie wizytowy.

Tymczasem pokazuję sowie bliźnięta oraz wersję numer 2 Mikołajka i skrzata.






1 komentarz:

  1. Strasznie fajne te sówki Wiolu.
    Buziaki zostawiam-Miri :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że tutaj trafiłaś/-eś. Będzie mi jeszcze bardziej miło gdy zamieścisz jakiś komentarz.