Dzień dobry,
jesień zbliża się wielkimi krokami (wiem, że w Polsce jeszcze jej nie widać ale tutaj już ja czuję), pora więc na jesienne szale, chusty, zamoty...
Z tej okazji na pewno uda mi się skończyć absolutnie wakacyjne szydełkowanie.
Wczoraj swojego finiszu doczekała torebka zrobiona z włóczki Belle Dropsa.
Jest spora (mieści format A4).
Wiedziałam, że będzie piękna. I jest!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńsuper:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam ze słonecznej niewiarygodne) Irlandii.
UsuńMmmm.. Marzenie:)
OdpowiedzUsuńPiękna wyszła:) i rozmiarowo idealna, taka kobieca;)
Pozdrawiam serdecznie:)
Nabrałam ochoty na jeszcze jedną, tym razem jednokolorową ale w bardziej rozbudowanej formie :)
Usuń