czwartek, 6 września 2018

ZWYKLAK METODĄ NA C...

Jak zrobić sweter metodą na C?

Ta myśl pojawiła się w mojej głowie razem z kolejnym, natrętnym pytaniem czy mogę w końcu zrobić jakiś "zwykły" sweter? Metroda na C (to mój debiut) okazała się łatwiejsza niż ta druga kwestia.
Zwykły sweter , zwyklak jak sama nazwa wskazuje jest...bez wodotrysków.
Ma korpus, dwa rękawy, jakiś ściągacz i w zasadzie przydałby się jeszcze "zwykły" kolor.
Najlepiej bez tych ekscesów kolorystycznych fundowanych nam przez ręczne farbowanki.
Przydałby się taki zwyklak. Do koszuli chociażby. Za każdym razem kiedy zamierzam go zrobić, w trakcie pracy coś zmieniam i zwyklak jakoś się robi mniej prosty...
Przejrzałam zapasy włóczkowe (oj ten zakaz kupowania nowych motków :()
Znalazłam pięć kłębków merino (Ella Rae zakupiona na coś kompletnie innego)
Zlokalizowałam szybko instrukcję robienia takowego sweterka z C w metodzie.
Mój powstaje na bazie bezpłatnego wzoru z Ravelry (on the beach Isabell Kraemer, jest polski opis sporządzony przez Intensywnie Kreatywną Agnieszkę)
W celu uniknięcia sytuacji, w której porzucę kadłubek z oczkami na żyłkach gotowymi do wykonania rękawów tym razem zabrałam się za nie od razu.
I to by było na tyle w kwestii zwyklaka bo jak to zawsze bywa w czasie mojej zabawy z dziewiarstwem pomysł w tak zwanym "międzyczasie" zaczął się jakoś modyfikować...
Zaczęło się od dekoltu (a może by tak wykończyć go jakoś inaczej? Nie tylko rzędem półsłupków lub kilkoma rzędami ściągacza?) i dość szybko pojawiła się myśl o asymetrycznym dole.
Nie lubię tak asymetrycznych swetrów to ...półprodukt.
Wykończenie tego swetra zajmie mi więcej czasu niż wydzierganie bazy.
Na razie mam zrobiłam dekolt i częściowo dół. Zostały ściągacze na rękawach oraz...zlikwidowanie tego skosu. Nabrałam już oczka wbijając się od wewnętrznej strony za ostatnie oczka ściągacza i właśnie zastanawiam się czy to zadziała? Może będzie się odwijało? Zobaczę.
Wracam do pracy :) Miłego dnia.




Zwyklak w trakcie przeobrażania się w mniej-zwyklaka



3 komentarze:

Miło mi, że tutaj trafiłaś/-eś. Będzie mi jeszcze bardziej miło gdy zamieścisz jakiś komentarz.