poniedziałek, 30 stycznia 2017

LALA KOT

czyli jak wykonać na drutach lalkę przypominającą kota...


W moim przypadku z lalokota wykorzystujemy tułów, łapy i ogon.
Głowę zamieniamy z lalą prawie waldorfską  i wykorzystujemy głowę prototypu lali (bo szkoda ją zmarnować skoro już jest, cóż to dla nas oczko lecące w materiale).
Z lecącym oczkiem poradziłam sobie wyszywając zielone, kocie oko.
Doszyłam jej też uszy oraz wyszyłam wąsy.
Gdybym mogła, zostawiłabym oko bez tej kociej zieleni ale to zbyt skomplikowane.
W związku z porą roku, lala została wyposażona w komin wykonany wzorem entrelac z malejących kwadratów oraz zapinany u góry na dwa guziczki sweterek. Lepsza sesja będzie po wykończeniu drugiej lali i przy lepszych warunkach pogodowych.

Lala KOT, wersja druga
Lalka prawie waldorfska ma już (prawie) nową główkę. Zrobiłam ją z bawełnianej skarpetki w kolorze jasnoróżowym i powiem Wam, że super się do tego nadaje. Mało jest pracochłonnego szycia. Jutro może zrobię jej peruczkę i jak na razie chyba mam ochotę na zmianę i zrobienie czegoś użytkowego. Szal jakiś, chusta... może dokończę dwa rozgrzebane do połowy swetry. Tak, to dobry pomysł, rozprawię się z UFOkami. Jest spora szansa bo pogoda się zbiesiła i leje...



2 komentarze:

  1. Wytworna kicia:)
    Bardzo mi się podoba:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześlicznie, jestem oczarowana ! Pozdrawiam cieplutko i życze spokojnej nocy <3

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że tutaj trafiłaś/-eś. Będzie mi jeszcze bardziej miło gdy zamieścisz jakiś komentarz.