poniedziałek, 25 stycznia 2016

TORMENTA - DZIEJE SIĘ


Dobry wieczór :)

Jak widzicie Tormenta dzieje się...

Pomyślałam sobie, że może Ktoś sie jednak przymierza do wykonania tej chusty i napiszę parę swoich uwag.


Moja Tormenta powstaje z cienkiej, estońskiej wełny (100%).
Włóczka powiedziałabym prawie klasyczna do wyrobów ażurowych,
Zaczęłam chustę wczoraj (a nie jestem szczególnie ekspresowo dziergająca) i ... prawie kończę część zasadniczą (czyli przerobiłam schemat startowy oraz dwukrotnie część nazywaną chart 2). Mam już gotowe 4 liście i zgodnie ze zdjęciem oryginału - pora na ozdobne wykończenie.
Jestem skonfundowana jej wielkością.
Chusta wydaje się być mikroskopijna!
To chusteczka raczej.
Wiem, że blokowanie to zmieni ale mimo wszystko jeżeli ktos chce chustę a nie apaszkę - musi liczyć się z tym, że będzie miał wiecej tych sporych liści na środku.
Rozwiązaniem byłoby robienie jej z grubszej włóczki.
Dorobię jeszcze przynajmniej dwa liście w części bazowej a i tak wielkość gotowej chusty nie będzie oszałamiająca.

Poza tym, moim zdaniem, schemat zawiera błąd i to na samym początku :)

Okazuje sie również, że największym utrudnieniem dla mnie jest ten drobny wzór bazowy.
Ma mało charakterystycznych punktów i nie widać tak od razu błędów, ktore się popełnia.

Poza tym - chusta zaczyna mi się BARDZO podobać i nie jest szczególnie skomplikowana :)
Wracam do dziergania, nie chcę jej odłożyć do szafki z UFOkami.
Ryzyko jest olbrzymie bo byłam dzisiaj na zamku w Blarney i tam zaatakowała mnie tweedowa wełna, idealna na sweter dla Małżona.

Jeżeli Ktoś szuka inspiracji na męski sweter z celtyckimi wzorami to niech zerknie na stronę sklepu w Blarney- KLIKNIJ



Pozdrawiam



4 komentarze:

  1. Piękna :-) Cudną niteczkę wybrałaś dla swojej chusty :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tęczoa chusta na mało optymistyczne okoliczności przyrody. Na poprawę nastroju znakomita!

    OdpowiedzUsuń
  3. Chusta ma piękne kolorki i wygląda na całkiem fajną. Czekam na jej zakończenie i Twoje fotki :)
    Pozdrowionka, Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. W tych kolorach, chusta zapowiada się zabójczo :) a jedna mniejsza w szafie nie zawadzi ;)
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że tutaj trafiłaś/-eś. Będzie mi jeszcze bardziej miło gdy zamieścisz jakiś komentarz.